niedziela, 28 kwietnia 2013

Kwiaty krokusy



Krokusy
Krokusy wyskakują z ziemi jak wiolinowe nuty,
a panny się chylą nad niemi i z nut układają bukiety.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Krokusy 
Ostatni, miękki śnieg taje
i krokusom życie rozdaje...
Wychodzą one spod ziemi,
by świat się zielenią mienił.
Żółty i fiolet w kielichach króluje,
a wiosna w panowanie wstępuje,
dlatego się wielce uśmiechamy,
gdyż jej pierwsze oznaki mamy!
Słoneczko dłużej jest w gościnie
i wiosna na pewno nas nie ominie.
Hura! Poszła sobie zima zła...
Krokusowi miejsca ustępuje
oraz się bezgranicznie raduje,
że całą naturę ze snu obudzi
i da narodziny nadziei dla ludzi.
Cieszę się, gdy szafran widzę,
bo daję mu siebie, szacunek
i go chronię, bo wyrasta na
pięknym Matki Natury łonie...
Aleksandra Baltissen

Krokus 
Maleńki, ale odważny
krokus kwiatek
w euforii wiosny
przypomina zegarek...

Niespiesznie zmienia
tarczę słoneczną,
jak przedwiośnie czeka,
aż lód okaże się słabością...

Przyczajony, ale uważny
wypatruje chwili
i nie zmienia pauzy,
by pokazać, że jest silny...

Ani zbyt długo, ani krótko
lecz w sam raz
nakręca zmysły na nowo,
by sezon dał aplauz...

                                Aleksandra Baltissen


































środa, 24 kwietnia 2013

Kwiaty malwy


Polskie kwiaty....
rodzaj roślin z rodziny ślazowatych. 
Liczy około 50 gatunków, 
występujących głównie 
w południowo-zachodniej 
i środkowej Azji.
Malwa

Pnie się do nieba,
gdyż ciągle marzy;
malwa - kwiat ładny,
co wygląda księcia...

Rośnie na schwał
i zaczepia chmury;
piękność - cud natury,
jak czeka na sygnał...

Bierze na posłańca
słońce, które ją stroi;
madame - księżna żerdzi, 

by poznać oblubieńca... 
Baltissen Aleksandra
Indywidualna malwa
Malwa - inaczej Prawoślaz różowy
to kwiat piękny, prawie baśniowy,
który jest harmonijny oraz szybko wzrasta
i po staropolsku ozdabia wsie i miasta.
Stojąc w grupie nie wie, co oznacza strach.
Kiedy podparty - nie grozi mu krach...
Kwitnie w formie kwiatowego nibykłosu,
symbolikę rezerwy i cierpienia dopuszczając do głosu.
Zachowuje dystans w kontakcie z rzeczywistością,
kwiaty wynosząc wysoko ponad ziemską szarością...
Przepiękna i niesamowita roślina,
która bez wsparcia szybko się przegina.
Naturalna ozdoba jest z tego kwiata,
która powraca do ogrodu co dwa lata...
Przyciąga uwagę bąków
grających na rozwiniętych płatkach pąków
- tworzą rytmiczne melodie
kwiatowe białe, różowe do fioletu rapsodie...
Malwa przypomina mi człowieka
gdy zmaga się z samotnością, na podporę czeka...
Sadźmy je najlepiej grupami,
ponieważ tak otaczają się przyjaźniami,
z różnymi od innych ciekawymi kwiatami...
Indywidualna malwa, to wyraźnie solista, 

którego długa znajomych i przyjaciół jest lista...
 Baltissen Aleksandra
Malwy kwitną
Chałupinkę jak malinkę
miałam kiedyś pod malwami.
Domek mały niczym piąstka
słodko pachniał bakaliami.
Stały w nim stolik i krzesło,
koszyk pełen fig zielonych.
W oknie pająk bajki prawił
Łóżko miękkie niczym wełna
skrywał kocyk w szkocką kratę,
a na ścianach fotografie
kolorową miałam chatę.
Wokół wiły się warkocze
winnic ciężkich od winogron.
Burzy nigdy się nie bałam
z żyta miałam piorunochron.
Mieszkał ze mną pasikonik
grał gdy piłam sok z agrestu,
kochał zieleń wieloraką,
skakał w ogród bez szelestu.
Mały bowiem był zagajnik
rosło drzewo w nim figowe
konik polny wiedział zawsze
skąd owoce mam zmysłowe.
Dawne są to jednak czasy,
mój domeczek dawno zniknął,
zgasł już smak różowy figi
tylko malwy ciągle kwitną.
Malwy królewskie. 
Nigdy się nie dowiem,
skąd wyrosłyście tutaj,
w moim ogrodzie.
Przybyłem tu w letni poranek, 

i już wznosiłyście się wysokie,
jak szpady rozkwitłe na straży,
wieńczące pień oliwki, 

w płomyki różowe, białe, fiołkowe.


Malwy kwiaty polskiej wsi
Cóż to za damy
Pod mą chatą stanęły
Każda z nich w inny kubrak ubrana
Gospodarzy swoich oczarować swoim kolorem zamiar miała
Jedna od drugiej piękniejszą być chciała
To malwy

One to swą wysokością sobie jedynie dorównywały
Lecz kolory przecież różne miały
Dama czerwona biała żółta łososiowa była
A w oddali fioletowa i ciemno bordowa się kryła
To malwy

Malwy kwiaty polskiej wsi
To właśnie one zawsze na wsiach gościły
Rosły i oko wszystkich cieszył.

MALWY
W sukniach białych jak do ślubu,
Purpurowych i w szkarłatach
Wzdłuż opłotków pod ścianami
Strojne panny: wiejskie malwy.

Wdzięczą słońcu twarz, ramiona
Gną ku ziemi pchnięte wiatrem
Szumią smukłe lśniąc złocone
Czerwcowymi brokatami.

Nad rozwartą czarą pomruk
Trzmielowego basu skrzydeł
Wpada w przestwór ociężale
Jak owadzi zbójnik jakiś...

Niby w studni wąsy nurza
Wokół chmura – obłok plenny
Nieść podmuchem wiatru życie
Hen... za płoty, ścieżki, mury.

Nim przeminie jesień... Zima
Kożuch stary wdzieje – malwy,
W miejscach wtórych odrodzone
Jak spod igły w sukniach nowych.







Czarna róża



Czarna róża 
Czarna, tajemnicza
Różne ma oblicza
Czasem ból zadaje
Czasem sił dodaje
Choć zimno w ręce
Choć kłuje serce
...To samo marzenie
...To samo spojrzenie
Chcesz czas wrócić
Wydarzenia obrócić
Pogodzić się trzeba
Zrobić się tego nie da
Żył nie podcinasz
Bo w ręce ją trzymasz
Z ciemnego głośnika
Kojąca leci muzyka
Jesteś w jej niewoli
Dlatego czasem boli

Z oczu płynie łza
Wciąż muzyka gra
...Lecz wiara wciąż duża...
jak ta...CZARNA RÓŻA...


Dos­tałam czarną różę.
Czas mi­jał, a ona nie więdła.
Nie tra­ciła uro­ku, 

swoimi kol­ca­mi op­letła mo­je ser­ce.
Nie widziałam ra­tun­ku.
Wpat­rzo­na w je­den pun­kt, 

myślałam tyl­ko o swoim nie­szczęściu.
No­ce - cóż to były za udręki..
Myśli, ref­lek­sje jak os­trza przeszy­wały mój mózg 

i naj­ważniej­szy mięsień..
W końcu sa­ma wy­dobyłam nóż 

i poz­byłam się przeszko­dy.
Szczęście.
Może i jest da­leko, 

być może nie pot­ra­fi mnie zna­leźć..
Ale ja chcę mu pomóc.
Czarną różę, zastępuję białą.
Czys­tość.
Zaczy­nam na no­wo.
No­wa kar­ta, no­wa miłość, 

no­we chwi­le, no­wa ja.
Będę mu wychodziła na prze­ciw, 

dopóki nie będzie mnie mi­jało. 

Czarna róża 
Z kamienia na kamień
spadają krople krwi
z serca czarnej róży,
która więdnie w świetle dnia.
W jej czarnych płatkach
słodko uśpiona radość
spoczywa zaklęta w woń
ze środka snu.
Jestem jak czarna smutna róża
i w ciszy rozmyślam
a z kamienia na kamień
spadają krople krwi…






Czarna róża
Nastała noc.
Nade mną pełnia księżyca.
A ja wbita w ziemię
Czekam na deszcz.
Lecz niebo bezchmurne,
Czyste niczym dusza anioła.
Powoli zasycham.
Rozkruszam się.
Me czarne płatki opadły już na ziemię.
Lecz ja nadal czekam.
Motyl o czarnych skrzydłach
Przystanął na jednym z suchych płatków.
Dodał mi sił.
Jednak odleciał
I znów zostałam sama,
bezradna.
Czekałam do ostatniego tchu.
Wreszcie umarłam.
I wtedy spadł deszcz
Czarna Róża 
W świetle księżyca
rozkwitają czarne róże,
martwe i kruche.
Sto tysięcy pajęczych myśli
utkanych razem
owija się
wokół mnie,
mrowią się.
W powietrzu krew,
a ze wszystkich kątów
wylewają się myśli.
Księżyc ślizga się po niebie,
a gwiazdy zapadają w sen.
Dużo pajęczyn,
na dywanie płatki czarnych róż
i ich kolce.




Czarna Róża
  U progu bram świata ciemnego.
Przy skołatanym pukaniem murze.
Z prochu szarego i marnego.
Utworzono traw ciemności morze.

W łukach bram skruszonych.
Lecąc wraz z odłamkami małymi.
Lecąc wraz z odłamkami małymi.
Z iskrami bardzo smutnymi.

W kępkach prochu trawy suchej.
Leży skruszona czarna róża.
Obok niej ciało wywleczone nocy cichej.
Skruszone serce pękło niczym róża.

Ona wyschła i się skruszyła
A serce z rozpaczy pękło
Nad światem...
 
 
Czarna róża
Serce me spało, a moja myśl tonęła gdzieś w lazurze, nagle ujrzałem przy sobie tuż skromniutką czarną różę. Wspaniałą krasą jej kwiat i liść bynajmniej się nie płoni, a przecież dziwny jakiś czar przykuwa wzrok mój do niej. Czarna różyczko! zerwę cię, na piersi przypnę sennej – serce się budzi – cóż to? ma dłoń chwyta za kwiat kamienny! Odchodzę smutny – w tej chwili znów z kamienia kwiat wykwita; wracam – i znowu moja dłoń za zimny kamień chwyta.
Kazimierz Przerwa - Tetmajer 
Czarna róża 
Spójrz na czarne róże,
Mają kolce odwrócone do góry nogami,
Piękno ukryte.
To wszystko zamknięte w jednym płatku.
Niedostępność powoduje samotność.
Róża czarna w mroku
On szykuje się do skoku
Jego myśli tylko krew
Potworny morderczy zew
Rozpacz w sercach ludzi
Jeden z nich już się nie obudzi
U nas tylko ból i strach
Stwór stoi w drzwiach
Zmrok nadciąga
Niepokój przyciąga
Czarna róża to znak
Okrutny postrach mas
Wampir jest wśród nas
Litości w nim brak
Po zabiciu ofiary
To stworzenie obdarte z wiary
uchodzi w las
By jutro powrócić znów
Gdy nadejdzie nów
By przerazić nas
Nie poddawaj się walcz
Jego zło, swym dobrem zwalcz
Mistyczną bestię pokonaj
Lub pożarty przez nią skonaj
Czarna Róża piękny kwiat
Równie pięknej bestii znak.



Róża
Zas­tygł wzrok
otoczo­ny mgłą przeszłości
suche łzy roz­myły akt miłości
piasek pus­tynny po­wiał w śnie
tudzież ry­cerz bólu ustąpił miej­sca
suchej łzie a z krop­li
roz­kwitła na pus­tko­wiu ni­cości
czar­na róża
tar­ga­na pus­tynnym wiat­rem
bi­ta w twarz pias­kiem
piórem czar­nym anioła muśnięta
łzę żywą uro­niła
pro­mieniami słońca czar­ne płat­ki otu­liła
roz­kwitła - poświ­tem blas­ku
zmilkły wiat­ry i pias­ki
oto królo­wa pus­ty­ni
nab­rzmiały się kol­ce
w blas­ku księżyca cier­nisty cień rzu­ciły
w bez­kres żółci
bi­cie ser­ca kwiatu
obudziło śpiące wyd­my
to jej chwi­la
nie zniszczą róży kurha­ny
stoczyła bitwę
gdzie nie ma przeg­ra­nej