Ujęłam w dłonie
Białą, śliczną różę
Upojona jej wonią
Syciłam widokiem oczy
Pieściłam płatków skronie
Czując piętno błogiej niemocy
Nie mam już róży
A wiatr zdmuchnął ostatni po niej pyłek
Szczęście podziela los kwiatów
Jest piękne i trwa bezlitośnie krótko.
Różo
Różo majowa
z jakim to wdziękiem
płatki świeże rozchylasz
pod pieszczotą
dżdżu kropli
nieśpiesznie
penetrujących
karmin twojej
niewinności
rwą cię jak szaleni
nie czując twych cierni
różo
gwiazdo u schyłku lata
gdy słońce wypaliło
kolory twych płatków
które rankiem
drapujesz kunsztownie
jak każą dyktatorzy mody
obfite suknie
i tak nie skryją kolców
nazbyt widocznych
pozostaniesz na miejscu
do pierwszych mrozów
które niezauważalnie
odbiorą ci życie.
Ach ta róża! ach ta róża!
Co się w twoje okno wdziera,
Na pokusy mnie wystawia,
Sen i spokój mi odbiera…
Co się w twoje okno wdziera,
Na pokusy mnie wystawia,
Sen i spokój mi odbiera…
Adam Asnyk
Białe róże
Rozkwitały pęki białych róż,
Wróć, Jasieńku, z tej wojenki już!
Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat –
Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat.
Jan Emil Lankau
Z n a c z e n i e r ó ż y
W ciemnościach
W rozległych nie do pojęcia
Pustkowiach przestrzeni
Kwitnie żywa iskierka
Na kolczastej gałązce myśli
Choć sensu nie ma ta iskierka
W rachunku astronomicznym
Usprawiedliwia ją róża –
Westchnienie piękna.
W ciemnościach
W rozległych nie do pojęcia
Pustkowiach przestrzeni
Kwitnie żywa iskierka
Na kolczastej gałązce myśli
Choć sensu nie ma ta iskierka
W rachunku astronomicznym
Usprawiedliwia ją róża –
Westchnienie piękna.
Mieczysława Buczkówna
O róży
Nie pytaj czym jest róża
ptak ją może opowie
zapach zabija myśli
twarz lekkim muśnięciem starta
kolorze pożądania
kolorze płaczących powiek
brzemienna kulista słodycz
czerwień do wnętrza rozdarta.
ptak ją może opowie
zapach zabija myśli
twarz lekkim muśnięciem starta
kolorze pożądania
kolorze płaczących powiek
brzemienna kulista słodycz
czerwień do wnętrza rozdarta.
Zbigniew Herbert
Przyciąga Cie róża.
lecz kolce okrutnie ranią.
Jej won cie odurza, cierpisz,
lecz wciąż patrzysz na nią.
Już dotykasz jej kwiatu,
delikatnie ujmujesz,
smakując aromatu nawet
nie czujesz.
Nagle płatki opadają
-nie wierzysz, załamany.
Radości krotko trwają
kolce zostają i rany.
Zofia Kobyłecka
Od wieści złych, doktorze, nie sypiałam nocą...
Nie chciałam wierzyć w te niewdzięczne dość relacje,
Bo, jak wiadomo, każdy miewa własne racje,
Trapiłam się, co zmienić mogę swoją mocą.
Chodziłam od kwiaciarni do kwiaciarni zatem,
Z tym wizerunkiem pana żyć nie mogłam dłużej;
Szukałam kwiatów, aż znalazłam piękne róże
Niebieskie, jak sierpniowe niebo bywa latem.
Zauroczona róż błękitem i wonnością
Spośród kobierca wybierałam je z radością.
Zaniosłam róże panu na podziękowanie,
By odkupiły nadszarpnięte zaufanie.
Wiedząc, że życie niewiadomą jest podróżą
Tę trudną misję powierzyłam pięknym różom.
Nie chciałam wierzyć w te niewdzięczne dość relacje,
Bo, jak wiadomo, każdy miewa własne racje,
Trapiłam się, co zmienić mogę swoją mocą.
Chodziłam od kwiaciarni do kwiaciarni zatem,
Z tym wizerunkiem pana żyć nie mogłam dłużej;
Szukałam kwiatów, aż znalazłam piękne róże
Niebieskie, jak sierpniowe niebo bywa latem.
Zauroczona róż błękitem i wonnością
Spośród kobierca wybierałam je z radością.
Zaniosłam róże panu na podziękowanie,
By odkupiły nadszarpnięte zaufanie.
Wiedząc, że życie niewiadomą jest podróżą
Tę trudną misję powierzyłam pięknym różom.
Niebieska róża
Pod kloszem tęsknoty
niebieska róża mieszka
łzami rosy zroszona
- jej życiowa ścieżka
Dla niej śpiewają słowiki
w takt stukania dzięcioła
tańczą polne świerszczyki
Czasem w jej tęsknocie
szczęściem zaszeleści
- to promyk słonka
swym ciepłem
- płatki niewinnie pieści.
veneziaOO
|
Róża
Róża różana, róża biała,
Róża herbaciana,
Zerwałem gałązkę róży
W słoneczny poranek.
Róża biała, róża różana,
Złota róża,
Zerwałem rozkwitła różę,
Jej woń mnie odurza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz